You are currently viewing Ledowe naświetlacze do ogrodu

Ledowe naświetlacze do ogrodu

Nastało lato i znów mogę przesiadywać z całą rodziną w przydomowym ogrodzie. Mamy tam miejsce na grilla, mały plac zabaw, piaskownicę i małą fontannę, przy której najbardziej lubię przesiadywać. Chciałabym urządzić w nim przyjęcie urodzinowe mojego męża, a zauważyłam, że po zmroku jest tam bardzo ciemno.

Który naświetlacz ledowy wybrać do ogrodu?

naświetlacz ledowy 100w do ogroduOwszem, mamy małe lampki przypominające pochodnie, ale one nie wystarczają. Chcę, żeby goście czuli się bezpiecznie i bawili się do długich godzin nocnych, nie tylko do czasu, gdy słońce zajdzie. Nie chcąc długo czekać zaczęłam szukać dobrej lampy halogenowej, która będzie bardzo wydajna i do tego długo będzie świeciła latami. Wybrałam jeden z modeli ze sklepu internetowego. Gdy tylko kurier przysłał mi paczkę byłam pod wrażeniem wykonania i dbałość o szczegóły produktu ze strony producenta. Nasz naświetlacz ledowy 100w do ogrodu ma czujnik ruchu i zapala się automatycznie, gdy tylko przychodzi zmrok. Jest to dla nas bardzo dobre rozwiązanie, bo po jednokrotnym założeniu jej nie trzeba będzie martwić się o szukanie po ciemku włącznika, a także będzie świeciła póki wszyscy nie pójdą do swoich domów. Do tego lampa ma ekologiczne i bardzo wartościowe diody ledowe. Zależało mi na tym, żeby naświetlacz nie był zbudowany z trudno rozkładających się elementów w przyrodzie. Producent zapewnia o niezawodności i odporności lampy na warunki atmosferyczne i do tego dostaliśmy kilkuletnią gwarancję. Już po zamontowaniu jej, podczas kolacji zauważyłam, że ledowy naświetlacz nie razi ani nie przyprawia o ból głowy. To wszystko zasługa technologii pozbawionej wydzielania szkodliwego UV. Przy tak jasnym, a jednocześnie przyjemnym świetle bardzo miło spędza się czas. Wypróbowaliśmy też czujniki i działają sprawnie. Oprócz tego, że jest to bardzo ładna lampa pobiera mało prądu, a daje dużo światła. Teraz lampki i oświetlenia przypominające pochodnie są tylko elementem dekoracji, a nie źródłem światła w ciemności.

Cieszę się, że udało mi się znaleźć tak dogodną ofertę za tak małe pieniądze. Najbardziej obawiałam się, że mój zakup nie będzie na tyle dobry, na ile go oceniłam, ale na szczęście sprawdzi się w najbliższej okazji i kto wie? Może goście zachwycą się nim i kupią swój naświetlacz ledowy?