Razem z żoną od pięciu lat jesteśmy właścicielami niespełna pięćdziesięciometrowego mieszkania. Na tą chwilę mamy jeden pokój, który jest naszą sypialnią oraz kuchnię z jadalnią. Dotychczas taki rozkład idealnie nam pasował. Niestety, teraz potrzebujemy koniecznie zmiany. Właśnie okazało się, że spodziewamy się bliźniąt. Na zmianę mieszkania na większe nie możemy sobie pozwolić ze względów finansowych. Żona bardzo lubi programy, w których zajmują się remontami w mieszkaniach lub domach. Namówiła mnie, abyśmy spróbowali znaleźć profesjonalistę, który zaprojektuje nam nowe rozwiązanie w naszym mieszkaniu.

Tani ale dobry architekt wnętrz z Poznania

Chcieliśmy, żeby osoba, którą znajdziemy wygospodarowała nam dodatkową przestrzeń. W internecie widziałem różne inspiracje, jak nawet z kawalerki można zrobić naprawdę funkcjonalne mieszkanie nawet z dziećmi. Ale do tego na pewno jest nam potrzebny niedrogi dobry architekt wnętrz z Poznania. Nie ukrywamy, że pieniądze są dla nas ważne, więc liczyliśmy, że uda nam się znaleźć kogoś, kto w dobrej cenie nam zrobi taki projekt. Czasami mam wrażenie, że urodziliśmy się z żoną pod szczęśliwą gwiazdą, bo okazało się, że bratowa ma kolegę, który korzystał z usług dobrego architekta z naszej okolicy. Już po dwóch dniach architekt był u nas. Pokazaliśmy mu nasze mieszkanie, przedstawiliśmy nasze oczekiwania. Poinformowaliśmy, że rodzina nam się powiększa i że potrzebujemy innego rozmieszczenia. Kilka chwil rozmowy i projektant poinformował nas, że ma już projekt w głowie. Wstępnie już na miejscu rozrysował nam, jak ma wyglądać nasze mieszkanie jego oczami. Byliśmy zaskoczeni, jaką architekci mają wyobraźnię. Po kilku dniach wizualizację 3D otrzymaliśmy na maila. Bez wahania przystanęliśmy na akceptacji projektu. Największym naszym zaskoczeniem, była niska cena jaką musieliśmy zapłacić za projekt. Byliśmy przygotowani na o wiele większe pieniądze.

Bez wątpienia będziemy każdemu polecali usługi tego architekta. Zarówno dla osób, które dopiero się budują i potrzebują wizję do nowego domu, jak i również w przypadku remontów, tak jak to u nas było. Z naszego mieszkania udało się wygospodarować tyle miejsca, że moja żona się śmieje, że jeszcze jednych bliźniaków byśmy w nim pomieścili.