Interesuje mnie skuteczna terapia dla osób uzależnionych od hazardu. Mam problem z hazardem. Każde pieniądze przeznaczam na grę na maszynach albo nałogowo biorę udział w wszelkiego rodzaju loteriach. Nie mogę oprzeć się temu, żeby przynajmniej kila ary dziennie nie wysłać losów. Wieczorami, wymykam się z domu i chodzę do pobliskiego pubu, aby zagrać na maszynach. Rzadko kiedy udaje mi się wygrać, ale to i tak mnie wciąga. Jest to dla mnie ogromna przyjemność, która daje mi odprężenie i zapomnienie o problemach szarej codzienności.

Najlepsze terapie dla osób uzależnionych od hazardu

Moja żona twierdzi, że powinienem udać się na terapię i to do ośrodka zamkniętego. Próbowałem terapii dochodzącej, ale nie przyniosła żadnych efektów. Być może stało się tak dlatego, że nigdy nie uznałem siebie za hazardzistę. Wydawało mi się to normalną formą odreagowania stresu, którego mi na co dzień nie brakuje. żona znalazła dla mnie ośrodek w Złotowie. Odbywa się tam terapia dla uzależnionych od hazardu, która trwa osiem tygodni. Jest to ośrodek państwowy, a więc nie będę musiał płacić za niego piętnastu tysięcy, jak to się ma w przypadku ośrodków prywatnych. Dowiedziałem się, że terapia tam polega na pracy w grupie terapeutycznej. Będę pisać prace na tematy związane z moim uzależnieniem i udzielać informacji zwrotnych. Zostanie mi też przydzielony mój terapeuta indywidualny, z którym będę pracować do końca mojego pobytu. W ośrodku tym panuje bardzo surowy regulamin, który zabrania korzystania z telefonów komórkowych. Odwiedziny są dozwolone tylko raz w tygodniu, w niedzielę i to w wyznaczonych godzinach. Plan terapii obejmuje tez zajęcia z ergonomii, gimnastykę, relaksację i zajęcia z duchowości. Będę funkcjonować w społeczności terapeutycznej składającej się z sześćdziesięciu pacjentów, w tym większości mężczyzn.

Za dwa tygodnie idę na terapię dla osób uzależnionych od hazardu. Do tego czasu otrzymałem zalecenie, że nie mogę mieć przy sobie żadnych pieniędzy. Muszę powstrzymać się od wysyłania losów i grze na maszynach. Dałem słowo terapeucie, że będę się tego trzymać. Przede wszystkim chcę być uczciwy wobec siebie i innych, bo jest to dobry początek na podjęcie leczenia. Pragnę żyć normalnie, bez nałogów i odzyskać zaufanie swojej żony.